Ciekawe ile jachtów Polskiej Fundacji Narodowej i banerów na Wall Street trzeba żeby zrekompensować szkody wizerunkowe wywołane wojną z niezależnymi mediami w Polsce. Zresztą choćby i nieskończenie dużo, to to nieważne, bo bez zniszczenia ich pluralizmu nie będzie władzy po 2022.